#

KUWEJT - kraj czarnym złotem płynący

KUWEJT to rzadko odwiedzany turystycznie kraj... jednak ma on więcej do zaoferowania niż można by się spodziewać

KUWEJT - kraj czarnym złotem płynący

Kilka lat temu odwiedziliśmy ten pustynny, ropą płynący kraj... była to podróż tak przy okazji, na kilka dni, bardziej z ciekawości, niż z oczekiwaniami że naprawdę będzie nam się tutaj podobało, a już na pewno nie z oczekiwaniami że będziemy chcieli tutaj powrócić...

Okazało się że Kuwait City to bardzo czyste i ciekawe miasto, nie brakuje tutaj pięknych plaż, ciekawej nowoczesnej architektury, a nawet zabytków... oraz interesujacego starego miasta, gdzie mozna poczuć klimat bliskiego wschodu. Prowincja to miejscowości typowo arabskie, gdzie życie płynie baaardzo wolno... nikt nigdzie się tutaj nie śpieszy.

W porcie nadal można obserwować łodzie dhow, którymi rybacy jak za dawnych czasów nadal wyruszają na połowy ryb i owoców morza w zatoce perskiej... sposób połowów nie zmienił się od dziesięcioleci, nadal można tutaj niemal cofnąć się do dawnych czasów, mimo iż tuż obok portu znajduje się nowoczesna klimatyzowana hala targowa gdzie połowy są sprzedawane i transportowane z Kuwejtu na cały świat.

Nowoczesne oblicze miasta

Wizytówką miasta i całego kraju są słynne Wieże Kuwejtu (Kuwait Tower), których nie udało się zniszczyć Saddamowi Husainowi... a które jeszcze kilka lat temu były jedyną atrakcją. Na najwyższej wieży znajduje się taras widokowy z którego możemy podziwiać panoramę miasta i zatoki perskiej.

Dzisiaj miasto może poszczycić się naprawdę ciekawą nowoczesną zabudową, pięknymi nabrzeżnymi promenadami, wzdłuż których spacerują mieszkańcy bliskiego wschodu, ale także wielu białych i Azjatów pracujących w Kuwejcie, którzy wychodzą na spacery całymi rodzinami.

Do Kuwejtu wbrew naszym oczekiwaniom wróciliśmy 3 lata później jeszcze dwa razy, czyli w 2018 i 2019 r., na inspekcje hoteli i nowej atrakcji jaką jest Sheikh Jaber Al-Ahmad Cultural Centre. Jest to nowoczesny kompleks wystawowy, znajdujący się w otoczeniu pięknych ogrodów, oraz niesamowitych fontann, gdzie możemy po zmroku co pół godziny podziwiać niesamowity spektakl tańczących fontann, jest to połączenie muzyki, wody i... OGNIA... tak dobrze czytacie, w trakcie show z tryskającej wody wydobywają się także płomienie...

Kuwejt na pewno nie jest jeszcze typowym miejscem turystycznym, ale przez 2-3 dni na pewno nie będziecie się tutaj nudzić, a jeśli ktoś lubi plażowanie i wypoczynek w resorcie to na pewno będzie zadowolony, bo ludzie są bardzo mili, hotele eleganckie z dobrą kuchnią, pogoda gwarantowana a woda ciepła i pięknie błękitna.

Miłym zaskoczeniem jest to iż każdorazowo kiedy powiedzieliśmy że pochodzimy z polski, kuwejtczycy wyrażali się o Polakach z sentymentem. Nic dziwnego, w czasach kiedy Kuwejt po odkryciu ropy stawiał pierwsze kroki jako rozwijający się kraj, to Polacy i polskie firmy budowały drogi w całym kraju.

Kuwejt szybko się rozwija, niedawno ukonczono nowe i bardzo nowoczesne lotnisko, oraz rozpoczęto budowę wieżowca Burj Mubarak al-Kabir, który za kilka lat będzie nową wizytówką Kuwejtu.

Zatem na pewno jeszcze tutaj wrócimy, i to nie raz: prywatnie i służbowo ... :)))

Tekst: Mario Jackowski

Zdjęcia: Ania & Mario Jackowscy

Kilka zdjęć z naszej wyprawy: