Tajemnicze schronienie świń na Koh Samui

Tak świnie, jak i psy, żyją w „przyjaźni”, bardzo pokojowo nastawieni do wszystkich odwiedzających wyspę turystów. Co dziwne, zamieszkałe tutaj psy nauczyły się nawet „chrumkać”.
To całkiem nowe odkrycie… zarówno miejscowi, jak i turyści zaczęli odwiedzać wyspę dopiero w ostatnim czasie, kiedy zaczęły krążyć historie o społeczności świń żyjących szczęśliwie przy plaży na odosobnionej Rajskiej Wyspie.
Świnie z Wyspy Madsum nie zawsze tam mieszkały… zazwyczaj świnie nie wędrują swobodnie po plażach Tajlandii, i jest to dość niezwykły widok, aby oglądać świnie opalające się na plaży lub pływające w oceanie.
Skąd więc świnie na tej pięknej tajlandzkiej wyspie? Pewnego razu, Pan Kitt wybrał się w podróż do swojej rodziny na kontynencie, do miasta zwanego Surat Thani. Podczas swojej podróży odwiedził targ, na którym sprzedawano świeże owoce, warzywa i zwierzęta gospodarskie.
Pan Kitt nie szukał bydła, po prostu targowisko znajdowało się w drodze do jego rodzinnego domu. Chcąc kupić warzywa, zauważył cztery świnie skulone razem z dala od reszty świń sprzedawanych tego dnia rolnikom i rzeźnikom. Zwierzęta wyglądały na niedożywione i mocno przestraszone. Były dwie duże świnki i dwie małe. Później dowiedział się, że większe świnie to samiec i samica, a dwie mniejsze to ich prosięta.
Coś w sposobie, w jaki świnie były skulone razem, pociągnęło za sznurki serca pana Kitta, który postanowił je uratować. Kupił świnie, załadował je na swoją łódź i popłynął z powrotem na Koh Madsum.
Jak można sobie wyobrazić, pan Kitt nigdy nie miał żadnych świń, miał koty i kurczaki, ale nigdy żadnych świń… nie mówiąc już o czterech! Uświadomił sobie, że potrzebują dużo jedzenia… a jego na to nie stać… wywiesił więc kilka zdjęć świnek na plaży w pobliskim kurorcie na Koh Samui, a ciekawscy mieszkańcy i turyści zaczęli coraz częściej odwiedzać wyspę, przywożąc jedzenie dla wygłodniałych „chrumkających” miłych zwierzaków.
Obecnie na wyspie są 3 pokolenia świń, które spędzają czas drzemiąc w cieniu pod dużymi palmami kokosowymi, ochładzając się w oceanie, pozując do zdjęć i bawiąc się z przyjezdnymi turystami.
Wyspa stała się swego rodzaju ciekawostką i atrakcją, inną niż wszystkie wyspy dookoła. Obecnie jest tutaj dobrze zagospodarowana plaża, darmowa wypożyczalnia kajaków, mały bar i lokalna restauracja, wieczorem można podziwiać piękne Zachody Słońca , a rodzina Pana Kitta wraz ze świniami i sporą gromadą niegdyś bezpańskich psów szczęśliwie i w dostatku razem mieszkają na Pig Island (Wyspie Świń), bo już rzadko kto używa oficjalnej nazwy wyspy Koh Madsum.